Cwetana Pironkowa - Agnieszka Radwańska 2:6, 6:3, 6:3
No i co tu napisać? Tak się czasem zdarza, trzeba jak najszybciej zapomnieć i iść dalej. Trochę smutno, ale zaplanowałem sobie na wieczór ostre sprzątanie rejonów i liczę że mi przejdzie.
Na osłodę nie tenisowe zdjęcie gwiazdy i do zobaczenia na następnym turnieju !
______________________________
Pozdrawiam