Pierwszy set bez historii, wygrała z dużą przewagą, zachowując cały czas bezpieczny dystans. Potem była chwila dekoncentracji i przegrała cztery kolejne gemy drugiego seta
Wyglądało to źle, ale szybko się pozbierała i kolejne sześć gemów, było Jej.
Duża sprawa wygrzebać się z 0:4 na 6:4, wygrać seta i mecz.
Czapki z głów !