O kolejnym spotkaniu, pomimo, że rywal budzi respekt, myślę raczej pozytywnie. Już w pierwszych pomeczowych wypowiedziach było czuć, że nasi nie pojechali tam gasić świec. Unikali bardziej zdecydowanych wypowiedzi wcześniej, żeby nie wyszło głupio, ale czuć, że plan sięga dalej i apetyty mają większe.
Czy im się uda nie wiem, ale samo wytyczenie celu i przekonanie zawodników przez trenera, że jest to realne, daje szansę. Zespół musi mieć cel, wtedy wszystkie kółeczka pracują zgodnie, żeby go osiągnąć.
Nasze argumenty za, to dobra kondycja i szybkość, niezła pomoc, konsekwentna i cierpliwa realizacja obranej strategii + jedna gwiazda i kilku aspirujących.
Nasze wady, to słaba linia obrony i niska skuteczność w ataku, spowodowana brakiem wykończenia akcji i niską jakością samych strzałów.
Jeżeli sztab wymyśli skuteczny plan taktyczny, możemy wygrać nawet wyżej niż jedną bramką, . Przegramy tylko wtedy, jeśli przeciwnik nie pozwoli nam nawet przez chwilę, tego planu realizować, bo przecież nie jest to drużyna gwiazd, które samodzielnie mogą wypracować pozycję i strzelać gole.
No chyba że ten dzieciak :-)) Pięknie to zrobił, wyszedł zza pleców, przejął piłkę, ułożył ją sobie prawą, przywalił z lewej i nawet się nie potknął.
Na takiego zawodnika, nie ma taktyki i obrony, jak znajdzie kawałek miejsca i trafi, to pozamiatane !
https://www.youtube.com/watch?v=FfvXCWXwG2o polecam 1:35
_____________________________
Pozdrawiam