Dylemat oto taki : Czy poseł uczestniczy w obradach, kiedy fizycznie siedzi na dupie, czy wtedy gdy włoży kartę do czytnika ?
Dzisiaj właśnie wyszło, że całej opozycji nie było, chociaż była, a poseł Morawiecki był, chociaż go nie było.
Tak to widział system, ja widziałem zupełnie co innego.
Czy poseł będący fizycznie na sali, może świadomie manipulować quorum i czy posłanka Pomaska, której nie było, mogła nakręcić film ?
_____________________
Pozdrawiam popołudniowo