NET
NET
dodozaur dodozaur
446
BLOG

Ruch oporu 2015-2016, geneza i metody

dodozaur dodozaur Polityka Obserwuj notkę 7

Przejęcie w wyniku wygranych wyborów władzy przez PiS, było dużym zaskoczeniem dla hewry, która mając gęby pełne demokracji i wolności stopniowo przez dwadzieścia parę lat zawłaszczyła w 100 procentach RP.

Jednak skala tego zwycięstwa, była szokiem, stąd pewnie nerwowe reakcje i pyskówki w parlamencie, reanimacja znanej tramwajarki, układanki w sejmowych ławach itp.

Po remanencie aktywów, szybko się okazało, że w kraju został KOD i TK, a na zewnątrz donosy do UE. Początkowo liczyli, że rosnąca liczba uczestników manifestacji i unijne połajanki pozwolą szybko zapędzić PiS do kąta, ale ta taktyka okazała się błędna. KOD to w większości tłuste stare, bezideowe misie, niezdolne do dłuższego konsekwentnego działania.

Brak było istotnej liczbowo i społecznie grupy, która za wygodne miśki chciałaby rozrabiać. Zresztą w samym KOD'zie i w partiach opozycyjnych go wspierających, zaczęło brzydko pachnieć. Największą udaną manifestację, sfinansował Schetyna, z pieniędzy PO, ale to młode wilczki stanąły w pierwszym rzędzie, a na ulicy flagi PO, można było policzyć na palcach jednej ręki. Dominowały wyraźnie, transparenty KOD i .Nowoczesnej.

To chyba była ta kropla, która przepełniła czarę goryczy. "Zniszczę cię"- Schetyna miał dość i opozycja zaczęła się żreć, na dobre.

W międzyczasie przyszła wiosna, realizacja 500+, manewry Anakonda, szczyt NATO i ŚDM, wszystko z dużym sukcesem perfekcyjnie zorganizowane przez Prezydenta i rząd PiS !

Nadzieja na szybkie powrotne przebiegunowanie sceny poszła się (.....), a coraz więcej osób zaczęło dostrzegać, że obecnie rządzący, nie są tacy źli, jak im wciskała propaganda. Świadczą o tym zaledwie kilkuset-osobowe demonstracje KOD w Radomiu i w trakcie szczytu NATO w Warszawie, a ostatni powakacyjny wynik, też nie powala.

W tej sytuacji odstawieni zmieniają strategię. W miejsce spędów masowych pojawiają się wyspecjalizowane bojówki, zakłócające imprezy publiczne, msze i święta państwowe, a narracja  zaprzyjaźnionych stacji koncentruje się wokół rzekomo zgubnych dla finansów publicznych, konsekwencji realizacji obietnic wyborczych. Mobilizowane są też grupy zawodowe, które były zdominowane ideologicznie, jak tfórcy kultury, czy nauczyciele. Partie mnożą się przez pączkowanie, tworząc koła i kółka, co pewnie ma sprawić wrażenie dużej ilości różnych podmiotów, będących przeciw.

Moim skromnym zdaniem dotychczasowy koszt wprowadzenia tak poważnych zmian w państwie, jest najmniejszy z możliwych. Jeśli po zapowiadanych roszadach personalnych zwiększy się tempo przebudowy gospodarki, opozycja na spełnienie swoich marzeń, bedzie musiała poczekać bardzo długo. Zresztą już chyba nawet teraz, powrót stricte do tego co było, nie jest możliwy. Ludzie się zmienili i oczekują czegoś więcej, niż pajaca kopiącego piłkę, czy notorycznej kłamczuchy, wąchającej pasażerom kotlety w Pendolino.

Bul, też nie miałby już szans ! 

PS Nie jest tak, że nie mam do PiS, żadnych uwag, ale moje podsumowanie działań tej partii w ostatnich 2 latach, jest pozytywne i dopóki tak będzie, mają u mnie duży kredyt zaufania. Dlatego nie mam zamiaru ułatwiać opozycji roboty.

                                      ___________________________

Pozdrawiam

dodozaur
O mnie dodozaur

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka