Przeczytałem dzisiaj na S24 notkę, zawierającą tezę, iż wysokie zarobki sędziów służą uodpornieniu rzeczonych na wziątki
Założenie jest poniekąd słuszne, ale nie do końca. Zachłanność ludzka, to takie bydle, że trzeba brać pod uwagę możliwość inną :
Może oto być tak, że wysokie zarobki służą do ustalenia dolnego poziomu wziątek, poniżej którego, żaden Togowicz nie da się przekonać do racji dawcy.
Może tak być ? Oczywiście, że może. A skoro może ( a w wypadku sądu w grę wchodzą sprawy istotne), to zapewne tak jest !
Wysokie zarobki tej grupy zawodowej, ograniczają korupcję, tylko do tych, których na to stać. Pytanie czy jest to wystarczający efekt i czy można zrobić coś więcej, pozostaje otwarte
______________________
Miłego dnia