dodozaur dodozaur
925
BLOG

Miller, Ogórek, Sierakowski. Czemu czerwoni są tacy mili ?

dodozaur dodozaur Polityka Obserwuj notkę 35

Coraz częściej spotykam pozytywne opinie o tej trójce i mocno się dziwię, jak łatwo kilkoma grzecznymi zdaniami kupić sobie sympatię. Rozumiem głód akceptacji po tej stronie sceny, spowodowany wieloletnim ostracyzmem na salonach, ale zalecam ostrożność. 

Co się zmieniło, że ta czerwona do imentu gromadka, zmieniła kurs i zaczyna kadzić ? Z tej trójki, na wejście teraz do realnej polityki ma szanse tylko Ogórek, a to przecież personalna nominantka Millera.  Sam Miller, to najbardziej czerwony z przetrwalników komuny, któremu Kreml dał do ręki kupę kasy na odbudowę lewactwa po okrągłym meblu, a pieniądze daje się chyba tylko najbardziej zaufanym. Potwierdził zresztą słuszność tej oceny wstrzymując dzień po przejęciu władzy podpisanie kontraktu na budowę rury z Norwegii, na warunkach o których dzisiaj możemy sobie tylko pomarzyć i ani słowem się do dzisiaj na ten temat nie zająknął, choć decyzja była grubego kalibru i brzemienna w skutki. Sierakowski to pajac, ale mocno siedzi rodzinnie w tym czerwonym gnoju i jeżeli mówi w siedzibie  GW takie rzeczy, które wywalają w powietrze całą dotychczasową narrację tego środowiska, musi mieć powód.

Zatem ostrożnie proszę z tymi pochwałami, bo być może kreuje się nam właśnie i oswaja opcję, która będzie możliwa do zaakceptowania dla Polaków, gdyby ktoś duży i silny, postanowił wysłać tych którzy teraz rządzą Polską, w kosmos.

                                               _______________________

Pozdrawiam

dodozaur
O mnie dodozaur

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka